5 zabaw rozwijających mowę Twojego dziecka w domu
Czy można bawić się i uczyć jednocześnie?
Podczas swojej codziennej pracy logopedy w Akademii Małych Einsteinów, pozostaje w nieustannym kontakcie z rodzicami moich pacjentów, przekazując informacje dotyczące postępów w terapii, dalszych planów, a także zadań domowych, które pozwalają utrwalić nowe umiejętności poza zajęciami. Niejednokrotnie słyszę wtedy, że dziecko stanowczo odmawia pracy w domu lub krzywi się na samą o niej myśl. Czy należy się temu dziwić? Zawsze odpowiadam, że nie! No bo któż z nas, dorosłych, chciałby swoją pracę kontynuować w domu?
Ćwiczyć buzię i mowę warto, a niekiedy nawet trzeba, co wówczas?
Z pomocą przychodzi uwielbiana przez dzieci zabawa!
Okazuje się bowiem, że ćwiczenia logopedyczne wcale się muszą być nudne i monotonne, a wręcz przeciwnie!
Rodzicu, po pierwsze – puść wodzę fantazji! Jeśli Twoje dziecko uczestniczy w terapii logopedycznej i zaleca się utrwalanie prawidłowej wymowy w domu, szukaj ku temu okazji na co dzień.
Zabawa pojazdami? To idealna okazja do ćwiczenia głoski sz, powtarzanej szybko, wolno, przeciągle, krótko itp. Zabawa zwierzątkami? Zassssycz jak wąż, rycz jak lew “rrrroar”, a może wspólne gotowanie? Rozejrzyjmy się po kuchni i poszukajmy jak najwięcej wyrazów na…sz/ż/r/s lub inna głoskę, którą aktualnie ćwiczy dziecko.
“Słowny tasiemiec” – uczestnik gry wymyśla słowo rozpoczynające sie głoską, którą kończy się poprzedni, podany przez drugiego gracza wyraz. “Skojarzenia”, “Zgadnij, o czym myślę” itp.
W przypadku, gdy chcemy wspierać rozwój mowy dziecka w domu, z pomocą przychodzą zabawy z zakresu profilaktyki logopedycznej. Poniżej przedstawiam logopedyczne zabawy, które serdecznie polecam.
5 zabaw rozwijających mowę Twojego dziecka w domu
- Zabawy oddechowe
Jest to właściwie nie zabawa, a grupa zabaw mających na celu utrwalanie prawidłowego toru oddechowego, ale i relaksację oraz redukcję napięć. Jedną z moich ulubionych zabaw oddechowych jest: “Oddechowy mecz”.
Potrzebne będą:
-dwie lekkie piłeczki (np. do ping ponga);
-dwie rurki:
-klocki
Grę zaczynamy od zbudowania boiska na stole. Klocki ustawiamy na kształt bramek i wyznaczamy połowę boiska. Następnie kolorujemy pisakiem piłki, oznaczając kolory zawodników. Gra polega na tym, aby strzelić gola do bramki przeciwnika, popychając piłeczkę dmuchając w rurkę.
Do innych zabaw oddechowych należą: dmuchanie baniek mydlanych, dmuchanie w wiatraczek, balonik, naśladowanie chrapania i inne.
- “Pan Języczek na spacerze”
“Pan Języczek na spacerze” to kolejny przykład zabawy rozwijającej sprawność narządów mowy. Polega ona na odgrywaniu historyjki, poprzez ćwiczenia artykulacyjne np. Pan Języczek obudził się dziś bardzo wcześnie (ziewamy), wstał z łóżka (język unosimy do nosa) i umył dokładnie ząbki (dotykamy wszystkich ząbków po kolei językiem). Wyjrzał przez okno, by sprawdzić czy pogoda sprzyja spacerowaniu. Popatrzył najpierw w prawo (kierujemy czubek języka do prawego kącika ust), a potem w lewo (kierujemy czubek języka do lewego kącika ust). Słoneczko przywitało Pana Języczka na spacerze (rysujemy językiem słoneczku na podniebieniu). Długa wędrówka zmęczyła go jednak i musiał zrobić sobie przerwę (wzdychamy). Po spacerze Pan Języczek wrócił do domu, machając do spotkanych przyjaciół (machamy, puszczamy całuski).
Zabawa z inscenizacją sprawdzi się idealnie np. podczas mycia zębów, przy lustrze, działa dodatkowo wyciszająco. Scenariuszy jest wiele, ogranicza nas tylko wyobraźnia. Język może zamieniać się w różne zwierzątka, a historyjka może dotyczyć przeróżnych aktywności. Warto zachęcić dziecko do udziału w wymyślaniu dalszych ćwiczeń w tej zabawie.
- Zabawa słuchowa “Skąd dochodzi dźwięk?”
Zabawy słuchowe, to kolejna grupa zabaw służących nabywaniu zdolności językowych. Rozwijają percepcję uwagi i pamięć słuchową, które niezbędne są do prawidłowego nadawania i odbierania mowy. W domu warto pobawić się w “Skąd dochodzi dźwięk?”. Na początek należy zdecydować, kto jest słuchaczem, a kto wydaje dźwięki (potem można bawić się na zmianę). Słuchacz zamyka oczy i siada w ustalonym miejscu, a wydający dźwięki wybiera miejsce, z którego nadaje dźwięk przy pomocy wcześniej wybranego instrumentu lub wybranej rzeczy. Zadaniem słuchacza jest podejść do miejsca źródła dźwięku. Można modyfikować tę zabawę np. poprzez odgadywanie rzeczy, które dany dźwięk wydały.
- Zabawa pobudzająca wyobraźnię “Nasz słownik”
Kolejna zabawa to doskonały przykład na to, że aby pobudzać nasze dzieci do rozwoju i uczyć przez zabawę, wcale niewiele trzeba! Zabawa “Nasz słownik” doskonale rozwija wyobraźnię, kreatywność oraz pozwala na eksperymenty językowe, które dzieci bardzo lubią. Ponadto idealnie nada się w podróży, poczekalniach, czy na spacerze. Polega ona na wymyślaniu alternatywnych nazw dla znanych obiektów. Przykład: mama mówi hasło “pies”, dziecko: “szczekacz, czterołapek, karmojadek”, dziecko: “kwiat”, mama: “pachniś, łodyżkopłatek, pszczółkolubek”. Ważne w tej zabawie jest to, aby wyjaśnić dziecku, że wymyślone nazwy powinny nawiązywać do pierwotnego obiektu, do jego cech charakterystycznych, wyglądu lub upodobań czy przeznaczenia.
- Zabawa słownikowa “Dokończ zdanie”
Zabawy rozwijające i poszerzające słownik dziecka, to kolejna propozycja, która niesie za sobą sporo dobrego, przy niewielkim przygotowaniu. “Dokończ zdanie” polega – jak sama nazwa wskazuje – na dokańczaniu zdań przez dziecko rozpoczętych przez rodzica, i na odwrót. Jest to idealna alternatywa dla pytań “Jak było w przedszkolu, zjadłeś obiadek?”, które zamienić można na “Dziś w przedszkolu podobało mi się najbardziej…, dziś podczas zabaw najbardziej rozśmieszyło mnie…., najsmaczniejszą częścią obiadu było….., najwięcej bawiłem się dziś z…..”. Zabawa w dokańczanie zdań to też świetna okazja do utrwalania wiedzy dzieci, np. “Stolicą Polski jest…..”, “Zwierzęta zapadające w zimowy sen to…….”.
Odpowiadając zatem na pytanie z początku artykułu – czy można bawić się i uczyć jednocześnie w domowym zaciszu? Mówię z całą pewnością TAK! Rodzicu, pamiętaj, że tym, co ogranicza Cię w tej sprawie, jest tylko Twoja kreatywność. Życzę dobrej zabawy!
Dyrektor Akademii Małych Einsteinów – Kurzei – P. Klaudia – logopeda